Weronika Namlik - Urodzona 9 kwietnia 1994.r Urocza kuzynka Grece z Polski. |
J:Weronika, jak się cieszę że przyjechałaś ! –Krzyknęłam.-
Pięknie wyglądasz.
W:Ty też, ale wydoroślałaś odkąd ostatnio cie widziałam.-
Powiedziała.
Po chwili dołączyli do nas moi rodzice. Tato zabrał walizki
dziewczyny i wszyscy poszliśmy do auta.
-W domu-
Prawie cały dzień spędziłyśmy na rozmawianiu o wszystkim.
Jak dziewczyny rozmawiałyśmy o chłopakach i o sprawach kobiecych. Opowiedziałam
jej kogo ostatnio poznałam. Weronika nie mogła w to uwierzyć, powiedziała mi że
jest ich fanką. Gdy dziewczyna poszła się rozpakować postanowiłam zrobić jej
niespodziankę i poznać ją z chłopakami więc zadzwoniłam do Harry’ego.
H:Hej Grece. –Odezwał się głos w słuchawce. J:Hej, mam do Ciebie proźbe. Przyjechała do mnie moja kuzynka z Polski. Ona jest waszą fanką, chcę jej zrobić niespodziankę i poznać ją z wami. Pomożesz ?
H:No pewnie, dla moich fanów wszystko. To kiedy przyjedziecie ? – Zapytał.
J:Za godzinę. Czekajcie na nas.
H:Ok. to do zobaczenia. – Pożegnał się.
J:Pa.-Odłozyłam telefon.
Poszłam do Weroniki i powiedziałam jej że ma się ładnie ubrać bo mam dla niej niespodziankę. Ja też się przebrałam i wyszłyśmy z domu. Wezwałam taxi. Po 20 minutach byłyśmy już pod domem chłopców. Zapukałam do drzwi, a je otworzył Liam, gdy kuzynka go zobaczyła zamarła.
L:O hej dziewczyny fajnie, że już jesteście. Hej jestem
Liam. – Podał Renke Weronice.
W:Hej, nawet nie wiesz jak się cieszę że cię poznałam.-
Uśmiechnęła się do niego. Weszłyśmy do środka domu. Każdy z chłopców
przedstawił się dziewczynie która była mega pod jarana. Zaproponowałam , że
pojedziemy na dyskotekę, wszyscy się zgodzili.
Chłopcy się ubrali, a później Liam zadzwonił po Emmę. Gdy dziewczyna
przyjechała przedstawiłam ją Werze jako moją przyjaciółkę i dziewczynę Liama. O
18.14 wyszliśmy wszyscy z domu.
-W klubie-
Gdy weszliśmy od razu zajęliśmy stolik z kanapą. Zamówiliśmy
drinki które po chwili zostały nam przyniesione. Liam z Emmą tańczyli a my
siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Po chwili Zayn wstał i poprosił mnie do tańca, ja
oczywiście się zgodziłam. Tańczyliśmy tylko niecałe dwie minuty ponieważ gdy
tylko zaczęliśmy się rozkręcać usłyszałam za sobą –Odbijamy- Był to Harry. Zayn
”oddał” mnie chłopakowi i on sam poszedł do reszty naszych przyjaciół. Po 3
minutach szybkiego tańczenia z Hazzą DJ puścił wolny kawałek. Wtuliłam się w
chłopaka i złożyłam moje ręce na jego szyji, a on zaś położył swoje ręce na mojej tali. J:Czy ty jesteś może zazdrosny ?- Zapytałam wtulona w chłopaka.
H:Ja ? Nie.- Odpowiedział.
J:Na pewno ? Ani troszkę ?- Próbowałam dopiąć swego.
H:Może troszkę. A co chciałaś tańczyć z Zayn’em?- Zapytał.
J:Nie o to chodzi. – uśmiechnęłam się do niego i z powrotem się w niego wtuliłam.
Tańczyliśmy tak jeszcze chwile a później gdy DJ puścił znowu szybką piosenkę doszli do nas nasi przyjaciele. Przez resztę wieczoru bawiliśmy się już razem - piliśmy i tańczyliśmy. Chłopcy zaproponowali żebyśmy (Ja, Emma i Wera) zostali u nich na noc. Zadzwoniłam więc do mamy żeby jej o tym powiedzie ona oczywiście się zgodziła. Gdy już byliśmy zmęczeni i pijani zdecydowaliśmy się na powrót do domu.
-Ranek u chłopców-
Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam Harry’ego który leży i patrzy
się na mnie.
H:Dzieńdobry. – Uśmiechnął się do mnie i odgarnął moje włosy
z mojej twarzy. J:Hej,długo spałam ? – Zapytałam.
H:Nie, ja też niedawno się obudziłem. – Odpowiedział.
J:A Reszta ?
H:Chyba jeszcze śpią bo jest cisza.
J:Harry ?- Zapytałam.
H:Tak ?
J:Czy my ? No wiesz.
H:Nie, nie martw się. – Powiedział i roześmiał się.
J:Gdzie śpi Wera ?- Przypomniało mi się że dziewczyna była z nami na imprezie.
H:W pokoju Zayn’a. On śpi w salonie na kanpie- Wyjaśnił.
J:To dobrze, co będziemy robić skoro oni śpią ?- Zapytałam.
H:Nie mamy zbyt dużo możliwości. Możemy pogadać.
J:Ok. – Uśmiechnęłam się.
Gadaliśmy o wszystkim i śmialiśmy się jak jeszcze nigdy. Dobrze nam się rozmawiało gdy w końcu usłyszeliśmy że ktoś puka do drzwi.
H:Proszę. !- Krzyknął, a drzwi się otworzyły.
W:Hej gołąbeczki, miałam was obudzić na śniadanie ale widzę
że już nie śpicie. –Powiedziała i wyszła.
Ja i Hazza zebraliśmy się i wyszliśmy razem z pokoju. W
kuchni siedzieli już wszyscy, gdy dołączyliśmy do nich zaczęliśmy jeść . Po
wesołym wspólnym śniadaniu każdy rozszedł się do swoich pokojów żeby się przebrać
i ogarnąć. Ja pierwsza poszłam do łazienki się wykąpać Harry dał mi swoją bluzkę.
ubrałam się w nią była trochę zadurza ale nie miałam innego wyjścia musiałam ja
założyć. Gdy się wykopałam i przebrałam w bluzkę Hazzy która była za duża z powrotem
poszłam do pokoju Hazzy.
H:Zostaniecie jeszcze ? – Zapytał.J:Tak, jeśli nie masz nic przeciwko.-Odpowiedziałam
H:Przeciwnie, bardzo się cieszę- Podszedł do mnie i przyciągnął do siebie. Później pocałował mnie w czoło.
J:Wątpie żeby Weronika zostawiła Zayn’a. Chyba go polubiła. – Powiedziałam.
H:Mam też nadzieje że Zayn ją polubił i że się od Ciebie odczepi.- Uśmiechnął się.
J:Aż tak jesteś zazdrosny ?- Roześmiałam się.
H:Czemu się śmiejesz. Bardzo mi na tobie zależy i nie chcę cie stracić.
J:I nie stracisz. – Powiedziałam i pocałowałam go. Był to bardzo namiętny pocałunek.
H:Czy to znaczy że…- Nie dokończył bo mu przerwałam.
J:Tak Harry. Kocham Cie.- Spojrzałam mu w oczy.
H:Ja też Cię kocham. – Znowu mnie pocałował. – Może się przejdziemy gdzieś ?
J:Dobrze, możemy gdzieś iść.
Gdy się zebraliśmy wyszliśmy z domu chłopców. Wera została razem z Emmą i resztą zespołu.
Jak wam sie podoba ? Proszę was o komentarze. + Przedtem nie było zdjęć i opisów bohaterów ale niedawno je dodałam. Jak chcecie zobaczyć to musicie cofnąć się do sierpnia. Buziaki ;*
boski dawaj następny. mogłabym pisać jeszcze jakie to opowiadanie jest zajebiste, ale byłoby tego za dużo i bym cie zanudziła :P
OdpowiedzUsuńawwww ♥ są razeeeeem ,dawaj następny ;*
OdpowiedzUsuń