sobota, 19 stycznia 2013

"Harry cz.15"


-Oczami Grece-

Wszyscy poszliśmy do kuchni, zaczęliśmy wyjmować produkty do pizzy własnej roboty. Jako zgrany duet zaczęliśmy  robić nasz posiłek. Gdy sięgałam po mąkę do górnej szafki to niechcący wysypałam ją całą na głowę Hazzy.

J:O boże, przepraszam.- Patrzyłam na chłopaka który był cały w mące.
H:Ja Ci zaraz pokaże.

Harry rzucił się na mnie i wysmarował mąką. Zaczęłam uciekać do innego pokoju ale on i tak mnie złapał. Wysypał mi zebraną mąkę z jego ciała na moją głowę. Zaczęłam się wyrywać ale na próżno, chłopak mnie pocałował. Tak jak za pierwszym razem było niesamowicie i namiętnie pomijając fakt ze byliśmy w mące.
J:Co to było ? – Zapytałam.
H:Pocałunek.-Odpowiedział.-Coś się stało ?
J:Nie.- Pocałowałam go jeszcze raz. W pewnym momencie zaczęłam go pragnąć, w sumie to nie wiem co we mnie wstąpiło. Po chwili byliśmy już w pokoju Harry’ego lecz się opamiętałam.
J:Harry, przestań !- Oderwałam się od niego.
H:Co się stało ? Co zrobiłem ? – Zapytał.
J:Ty nic raczej ja. – Posmutniałam.
H:Ale ty nic nie zrobiłaś. - Usiadł koło mnie.
J:Ja jeszcze tego nie robiłam, dla mnie to jest za szybko. – Chłopaka zamurowało.
H:Ale to nic nie szkodzi, nie obchodzi mnie to czy to robiłaś czy nie. - Odpowiedział.
site kocham.jpgJ:Harry nie wiem czy jestem gotowa a zresztą za ścianom  są chłopcy. Zawsze chciałam żeby ten pierwszy raz był wyjątkowy.
H:Rozumiem Cie. Grece ja Cie kocham i zaczekam. Zrobisz to dopiero wtedy kiedy będziesz gotowa. Oczywiście jeżeli chcesz to zrobić zemną  to ja mógłbym czekać nawet całą wieczność.
J:Dziękuje. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. – Odpowiedziałam.  – I wiesz co ja od dłuższego czasu też myślę nad tym co jest między nami. Coraz bardziej mi się podobasz. Ale daj mi chwile ja musze to przemyśleć bo ostatni chłopak bardzo mnie zranił. Nie chce się spieszyć.-Dodałam.
H:Nie mógłbym cie zranić jesteś dla mnie bardzo ważna i będę czekał na Ciebie ile bendzie trzeba.
J:Dziękuje.-Przytuliłam go przyjacielsko. – A teraz chodźmy do chłopaków musimy im pomóc.

- W kuchni –
Z:A jednak Cię dopadł –Zayn się roześmiał.
J:Niestety, a wy siedzieliście sobie tutaj i nic, nie pomogliście mi.- Zabrałam się do robienia pizzy.
Z:Przepraszam ale musiałaś za to zapłacić.
J:Ty chamie.- Walłam go przyjacielsko szmatą.
Z:No co ? – Roześmiał się.
J:Ty już wiesz co.- Uśmiechnęłam się.

Jakby nigdy nic wszyscy robiliśmy pizze. Każdy na swoja połowę dodał swoje ulubione dodatki. Poszłam umyć sobie włosy i przebrać  w bluzkę którą dał mi Harry. Po 30 minutach nasz domowy przysmak był już gotowy. Usiedliśmy na kanapie, a Niall włączył telewizje. Akurat leciał mój ulubiony film „Szkoła uczuć”
J:Proszę zostaw to, proszę – Popatrzyłam na niego błagalnym wzrokiem.
Z:Chcesz to oglądać ?- Zapytał mulat.
J:Tak to mój ulubiony film. Kocham go. Proszę zostawcie to.
H:Dobra to oglądamy Szkołę uczuć. – Uśmiechnął się ciepło.
J:Dziękuje.

Szczęśliwa  spokojnie oglądałam film, nawet chłopca się podobał. Gdy przyszedł tragiczny moment ryczałam aż się zanosiłam.

H:Niepłacz. – Przytulił mnie, a ja dalej ryczałam.
Z:Jesteś bardzo wrażliwa ale to tylko film.- Podszedł do mnie i zaczął mnie głaskać po głowie.

- Oczami Harry’ego-

Ona jest strasznie wrażliwa i wydaje mi się taka delikatna i taka krucha. Chciałbym ja chronić w każdy możliwy sposób. Chcę być zawsze przy niej bo wtedy czuje że każdej złej dla niej sytuacji  mógłbym jej jakoś pomóc.

Gdy skończył się film Grece zasnęła zaniosłem ją na moje łóżko i zadzwoniłem do jej mamy by jej powiedzieć że Grece śpi wiec zostanie u nas. Przespałem się na kanapie a chłopcy poszli do swoich pokojów.

7 komentarzy:

  1. ale zaszalałąś :) kiedy następny


    wera<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Awww, jak słodką z tą mąką :} czekam na next...

    OdpowiedzUsuń
  3. szybko nowe dodajesz, ja nie daję rady. ale już, czytam, tak więc mąka, mimo, że dużo osób stosuje ten motyw , ty zrobiłaś to genialnie. czekam na nowy rozdział, z tego, co widzę jutro już będzie ; D
    u mnie 3, jak masz ochotę wpadnij http://could-freeze-this-moment-in-a-frame.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się wydaje że dużo osób w swioch postach ma taki motyw ale jakoś miałam wizje własnie tego. Staram się pisać w tym opowiadaniu o takich ich przypadkowych pocałunkach w różnych przypatkowych sytułacjach i poprostu tak mi się wymyśłiło i tak już zostało.
      Ps. Jasne że wpadne.

      Usuń
  4. No od razu z ta czcionka lepiej się czyta :)Wooow zaskoczyłaś mnie ;* lecę na następną część kochana ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. O jak słodko. Świetny rozdział życze weny.
    Pozdrawiam
    Ada
    Zapraszam http://historia-pewnej-koszulki-w-paski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń