Obudziłam się równo o 10.00. Chwilę jeszcze poleżałam na
łóżku i zeszłam na dół. W domu nikogo nie było, ani Weroniki, ani rodziców.
Zrobiłam sobie śniadanie i włączyłam telewizje. Jadłam i oglądałam jakiś
program w telewizji. O godzinie 12.00 zjawiła się moja kuzynka. Usłyszałam jak
otwierają się drzwi. Przyszła do salonu.
J:Hej. Gdzie byłaś ? – Zapytałam.W:O to samo mogę Ciebie zapytać. Wczoraj w ogóle cię nie było.- Usiadła obok mnie.
J:Opowiem Ci zaraz wszystko ale powiedz gdzie byłaś. – Obróciłam się w jej stronę i usiadłam po turecku.
W:Byłam wczoraj na kolacji z Zayn’em, a później w kinie. Po kinie poszliśmy do hotelu.
J:Zaraz, zaraz byłaś z nim w hotelu ?- Zapytałam zaciekawiona.
W:Spokojnie do niczego nie doszło, mieliśmy osobne pokoje. Rano obudził mnie Zayn i powiedział że musi iść na wywiad czy coś takiego. Poszedł przede mną, gdzieś o 9.00. Ja jeszcze zostałam po chciałam się wyspać.
J:Nie chciało wam się do domu wrócić ?
W:Nie pytaj, bardzo długa historia.- Uśmiechnęła się.- Ok. to opowiadaj gdzie byłaś przed wczoraj i wczoraj ?
J: A więc byłam na randce z Harrym. Pojechaliśmy nad jezioro, do drewnianego domku…- Opowiedziałam jej wszystko.
W:Musi cię bardzo kochać.- Powiedziała i mnie przytuliła.- Tez bym chciała taki pierwszy raz.
J:Wera, a ty no wiesz. Robiłaś to już ?- Zapytałam z nieśmiałością.
W:Niestety tak.- Spuściła głowę.
J:Czemu niestety ?
W:Bo zrobiłam to z osobą której w ogóle nie kochałam. Byłam
pijana to był impuls. Rok temu miałam problemy ze sobą i ze swoim życiem. Nie
radziłam sobie, zaczęłam się bawić w niegrzeczną dziewczynkę. Nowi, gorsi
znajomi. .- Pokazała swoje rany na rękach, których nie zauważyłam przedtem.- Mama
mnie z tego wyciągnęła. Z tego powodu też tu jestem. Mama się cały czas o mnie
boi, dlatego chciała żebym gdzieś wyjechała no i zadzwoniła do swojej siostry
czyli twojej mamy żeby mnie do siebie przygarnęła na choć troszkę
J:Nic o tym nie wiedziałam.- Przytuliłam ją.W:Nie chciałam żeby ktokolwiek wiedział. Obiecaj że to zostanie miedzy nami.
J:Oczywiście.- Ponownie ją przytuliłam.
Weronika poszła do łazienki się wykąpać i przebrać w czyste
ciuchy. Kiedy oglądałam telewizje zadzwonił do mnie Harry.
J:Tak ? – Odezwałam się.H:Hej kochanie, będziemy zaraz u was.
J:Bendziemy ?- Zapytałam.
H:Tak. Ja, Louis, Niall i Zayn. – Powiedział.
J:Ale po co przyjeżdżacie ?
H:Chcemy spędzić z wami trochę czasu.
J:Na pewno ?- Zapytałam bo wydawało mi się że mój facet coś kręci.
H:Taaaak.- Odpowiedział.
J:Harry.
H:Ok. powiem Ci. Przyjeżdżamy do was bo nam się nudzi. Obejrzymy film, a później pójdziemy na imprezę.
J:Imprezę ?
H:Organizuje ją nasz menager. Wyjaśnię ci wszystko potem.
J:Dobrze, to ja lecę się ubierać bo jestem jeszcze w piżamie.
H:Dobrze słonko, będziemy za 10 minut.
Gdy się rozłączyłam od razu pobiegłam na górę. Wzięłam
szybki prysznic który zajął mi 5 minut. Przebrałam się w to i rozczesałam swoje
gęste włosy. Dodatkowo zrobiłam szybko delikatny makijaż. Wyrobiłam się. –
Pomyślałam. Po minucie zadzwonił dzwonek do drzwi. Zeszłam na dół i otworzyłam.
-Oczami Harry’ego-
Po skończeniu udzielania wywiadu Liam poszedł do Emmy, a ja
z chłopakami nie mieliśmy co robić. Zadzwonił do nas Paul i powiedział ze
o 18.00 będzie impreza u niego w domu. Postanowiliśmy z chłopakami, że
pojedziemy do dziewczyn, a później razem z nimi na imprezę. Zadzwoniłem do
Grece i jej powiedziałem że zaraz u niej
będziemy. Gdy byliśmy już pod jej domem wszyscy wysiedliśmy z auta. Ja, Louis i
Zayn udaliśmy się do drzwi, a Niall stał
przy aucie.
J:No chodź stary. - Popatrzyłem na mojego przyjaciela.N:Zaraz do was dojdę muszę jeszcze co załatwić tu niedaleko.- Powiedział.
J:Jak chcesz. Tylko przyjdź zaraz.- Zadzwoniłem do drzwi.
-Oczami Grece-
W drzwiach zobaczyłam Zayna, Louisa i Harry’ego.
H:Hej słonko.- Podszedł do mnie i pocałował w usta.
J:Hej.-uśmiechnęłam się.
Lou: Siema Grece.- Uśmiechnął się przyjaźnie.
Z:Hej. Jak tam?- Pocałował mnie w policzek.
J:Dobrze, a gdzie Niall ?- Zapytałam.
H:Coś musiał załatwić zaraz ma przyjść. – Poszliśmy do salonu.
J:Ok.To co będziemy robić ?
Z:Oglądać film. Mamy „Nie zadzieraj z fryzjerem” i „American Pie”.
J:Nie oglądałam jeszcze” Nie zadzieraj z fryzjerem”, więc ja jestem za tym filmem.
Lou: Ja też chcę oglądać „Nie zadzieraj z fryzjerem”.
Z:Ok. to będziemy oglądać to. – Uśmiechnął się do mnie. Do drzwi ktoś zapukał.
Poszłam otworzyć był to Niall. Wszedł do środka i mnie przytulił. Poszliśmy do salonu.
H:Gdzie Weronika ? – Zapytał.
J:W łazience. Idę zrobić popcorn.
H:Pomogę ci.
J:Dziękuję kotku. Hej Emma.- Przywitałam się z moją przyjaciółką
E:Hej skarbie.
Wszyscy wspólnie wyszliśmy z domu. Ruszyliśmy na
imprezę.
Przepraszam że tak długo nic nie dodawałam ale jakoś nie miałam weny. To nie jest jakiś najfajniejszy z rozdziałów bo spieszyłam się żeby go tylko napisać. Przez jakiś tydzień raczej nic nie dodam, za co bardzo przepraszam. Wyjeżdzam na ferie (dowiedziałam się wczoraj) i raczej nie będe miała czasu żeby coś napisać. Jeszcze raz bradzo przepraszam. Dziękuję za miłe i liczne komentarze. ;*
Nie mogę się doczekać następnej części !/weronika
OdpowiedzUsuńSuper!!! Szkod że Cię nie będzie, ale damy radę ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ada
boski <3
OdpowiedzUsuńDawaj kolejny ! :'( będę płakać przez ten czas kiedy nic nie bd wrzucać .Mimo wszystko udanego wypadu kochana xxx
OdpowiedzUsuńWspaniały <3333
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nim :D PO prostu cudo :)
Z niecierpliwościom czekam na nn ^^
Serdecznie zapraszam na mojego bloga o 1d na:
milosc-niejedno-ma-imie.blogspot.com :)
hejka, zostałaś nominowana do The Versatile Blogger. Więcej na ten temat przeczytasz u mnie http://love-friendship-hatred.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do The Versatile Blogger więcej szczegółów na moim blogu. http://might-as-well-berry.blogspot.com :D
OdpowiedzUsuńTydzień już miną!!
OdpowiedzUsuń