G:Co ty idioto robisz ? – Krzyczała i biła pięściami moje plecy.
J:Nie denerwuj się kotku. – W sadziłem ja do auta, a zaraz i ja wsiadłem do samochodu.
G: Możesz mi powiedzieć co to było ?
J:On nie będzie cie całował.
G:Ale to byłą tylko gra. To nic dla mnie nie znaczyło. J:Może dla Ciebie nie ale dla kogoś innego tak. – Odpaliłem samochód i szybko odjechałem z pod mojego domu.
G:Co masz na myśli ? – Słodko zmarszczyła czoło.
J:Nie ważne.
G:To może powiesz mi chociaż gdzie jedziemy ? – Czułem że byłą zła no ale co miałem zrobić ? Zazdrość jest silniejsza.
J:Na plaże.
Grece przez całą drogę się nie odzywała. Nie chciałem żeby z
mojego powodu byłą smutna lub zła. Wiem że od dzisiaj moje i Nialla stosunki
pogorszą się. Zdaje sobie sprawę że całym moim światem jest Grece i kiedy ją
stracę to nie będę miał po co żyć. Po godzinie dojechaliśmy na piaszczystą
plaże. Czemu właśnie tam ? Odpowiedz jest prosta. Wiem że Grece lubi
romantyczne miejsca i w ogóle te klimaty. Znam takie fajne miejsce które jest
odizolowane od świata. Mało kto wie że ono istnieje. Odkryłem je dosyć niedawno,
a właściwie kiedy się zgubiłem i nie mogłem dojść do miejsca gdzie byli chłopcy.
Zaparkowałem auto na parkingu przy plaży, wysiadłem z auta i otworzyłem drzwi
Grece.
G:Nigdzie nie idę. – Czy ona musi być aż tak uparta ? W kim
ja się zakochałam ?J:Wysiądziesz sama lub ja wyciągnę cie siłą.
G:Próbuj bo ja się stąd nie ruszam. – Uśmiechnąłem się tylko do niej cwaniacko i poszedłem do bagażnika.
Wyciągłem koc który przewiesiłem sobie przez ramie, moje i
Grece ciuchy które przypadkowo miałem w bagażniku i jakieś jedzenie które nie wiem jakim cudem się tam znalazło. Znowu podszedłem do mojego skarba.
J:To jak wychodzisz sama ? – Zapytałem ostatni raz. G:Nigdzie się stąd nie ruszam chyba już mówiłam.
Jednym szybkim ruchem wziąłem dziewczynę na ręce i wyciągłem
z auta. Powtórzyła się akcja ta która była przed moim domem. Nie dawałem za
wygraną i dalej ja mocno trzymałem. Po 10 minutach doszedłem do celu .
Postawiłem Grece na nogach i ruszyłem uśmiechnięty w stronę morza.
-Oczami Grece-
Kiedy Harry mnie postawił zamarłam. To miejsce było cudowne.
Czysta woda rozbijała się o brzegi, słonce zaczęło już zachodzić. Było po
prostu pięknie. Troszkę się zagapiłam i po jakiś dwóch minutach wyciągnął
mnie z zamyśleń Styles.
H:Co podoba ci się ? – Uśmiechnął się cwaniacko. J:Jak ty znalazłeś to miejsce ? – Zbiegłam do mojego chłopaka.
H:Przypadkowo. – Zaczął rozkładać koc i inne takie.
J:Ale wiesz że nie możemy tutaj zostać ?
H:Czemu ?
J:Bo Weronika dzisiaj wyjeżdza pamiętasz ?
H:To zadzwoń do niej i powiedź jej że bardzo ja przepraszasz ale nie możesz jej odprowadzić na samolot. – Rzucił mi telefon bo swój zostawiłam w domu razem z moja torebką.
J:No ale się z nią nie pożegnała.
H:Oj dziewczyno nie wymyślaj. Zobaczysz ja za dwa miesiące. Dzwoń ! – Uśmiechnął się a ja wykręciłam numer do kuzynki.
Dziewczyna zrozumiała i nie miała mi tego za złe. Razem z Harrym
świetnie się bawiłam. Przebrałam się w to, bo było mi gorąco i we dwoje
lataliśmy po plaży. Hazza wrzucił mnie do wody. Myślałam że go zabije. Kiedy na
chwile obrócił się wykorzystałam ten moment do zemsty. Nabrałam do ręki piasek
i wsypałam mu go na głowę po czym go przewróciłam i oboje tarzaliśmy się w
piasku. Po chwili Harry zatrzymał się. ( Leżeliśmy na piasku. Ja na dole on na
górze. )
H:Kocham cię. – Otarł moje Policzko z piasku. G:Ja Ciebie też ale nie rozumiem twojego zachowania. – Loczek lekko się uśmiechnął.
H:Bo widzisz jestem facetem, który cie kocha no i ty jesteś dla mnie najważniejsza. Zrozum jesteś moja i nikt inny nie ma prawa cie całować.
G:No dobrze, a wiec ty mnie pocałuj. – Hazza otworzył swoje usta i powstał taki piękny szczery uśmiech.
Wpił się w moje wargi. Nasz języki toczył zaciętą walkę. Był
to nasz najdłuższy i najbardziej namiętny pocałunek. Harry delikatnie zaczął masować
moje biodro. Roześmiałam się przez pocałunek.
J:Chcesz to robić tutaj ? – Uśmiechnął się. H:Nikt nas nie zobaczy, a zresztą jest już ciemno.
J:No dobra jak chcesz.
Harry znowu wpił się w moje wargi. Powolutku zaczął ściągać
moje spodenki. Gdy już leżały gdzieś na piasku włożył rękę pod moją bluzkę.
Delikatnie przez mój brzuch dotarł do piersi. Włożył rękę do stanika i zaczął
wykonywać wolne okrągłe ruchy moimi piersiami wciąż całując to mój dekold to
szyje. Po chwili uniosłam się by loczek mógł zdjąć ze mnie bluzkę. Kiedy już ją
ze mnie zerwał łącznie ze stanikiem zabrałam się za jego koszule w kratę. Powoli
rozpięłam guziki i zerwałam ja z niego. Po chwili jak i jego koszula tak i spodenki leżały obok jakiegoś drzewa.
Oboje zostaliśmy tylko w majtkach które dla Harry’ego były drobnostką. Szybko
je zerwał i oboje mieliśmy już całkowity dostęp do siebie. Obróciliśmy się tak
że ja leżałam na Stylesie. Zaczęłam bawić się jego przyjacielem który od dawna
stał już na baczność. Hazza cicho pojękiwał, wiedziałam że sprawia mu to przyjemność
więc przyspieszyłam swoje ruchy. Kiedy
już skończyłam znowu się przekręciliśmy i ja leżałam pod Hazzą. Poczułam, jak
jego dwa palce odnajdują moje wnętrze i wsuwają się w nie. Zaczęłam coraz głośniej jęczeć gdy chłopak
zaczął poruszać nimi coraz szybciej. Po chwili wyciągnął swoje palce i włożył w
miejsce w którym były przed chwila swojego przyjaciela. Harry wykonywał coraz
szybsze ruchy, swoje paznokcie wbiłam w jego plecy i oboje zaczęliśmy głośno jęczeć.
Po jakiś 2 minutach równo doszliśmy i
oboje rozkoszowaliśmy się wspaniałym orgazmem. Kiedy loczek wyszedł ze mnie
zrobiło mi się troszkę dziwnie. Zatęskniłam za tym. Przewróciłam się na drugą stronę i położyłam swoją
głowę na jego torsie.
J:Kocham cię. – Czułam że Harry się uśmiechnął. H:Tez cie kocham.
J:Wiesz troszkę mi zimno.
H:Czekaj przyniosę koc. – Chłopak wstał i podszedł to miejsca gdzie leżał nasz duży koc. Otrzepał go i po chwili był już przy mnie. Położył się koło mnie i okrył nas miękkim kocykiem. – Lepiej ?
J:Tak, ale przytul mnie. – Obróciłam się w stronę oceanu, a chłopak objął mnie swoimi rekami. Oboje zasnęliśmy.
Hej. Przepraszam że dopiero dzisiaj wrzucam ale czekałam na 10 komentarzy ;) Mam nadzieje że spodobał wam się ten rozdział, jest taki troszkę romantyczny. Mi się podoba xDDD Mam proźbę do anonimów. – Możecie podpisywać się imieniem lub pseudonimem ? Będę wdzięczna. I mam jeszcze jedna sprawę. Może umiecie lub znacie kogoś kto mógłby wykonać dla mnie szablon. Oczywiście jakoś bym się odwdzięczyła ;) Jak coś to piszcie na ten e-mail : keysley2010@o2.pl Bardzo proszę o pomoc.
Rozdział jest genialny, jak ty to robisz że tak piszesz ? Nie mam różowego pojęcia xD Ten blog staję się coraz bardziej cudowny <3 Gif jest przeeecudowny <3
OdpowiedzUsuńCzekam na CD ,pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga, na razie jest prolog . Liczy się dla mnie twoja opinia :)
http://turnback-time.blogspot.com/
Brdzo dziękuje, nawet nie wiesz jaką radość mi sprawiłaś tym komentarzem ;**
UsuńW zupełności się zgadzam z komentarzem wyżej ; > Też nie wiem jak to piszesz, mam swojego bloga ,zaczęłam pisać w lutym alee wydają się mi takie nudne te posty ,że już więcej nie dodaje .Nawet nigdzie go nie udostępniałam ... Co do twojego bloga,to naprawde nie wiem skąd czerpiesz pomysły na takie cuuudowne opowiadania <33 Nie napisałaś ile ma byc komentarzy , więc mam nadzieje ,że nowy roździał będzie jutro. ;**
OdpowiedzUsuńBuziaki ;** xoxo
Jeżeli masz bloga to daj mi linka. Napewno nie jest tak źle. Gdy zaczynałam pisać nikt nie czytał mojego bloga dopiero jakoś po 10 rozdziale zaczęłam zdobywać czytelników za co bardzo wam dziękuje. Daj mi linka a ja napewno przeczytam i wyraże szczerą opinie. Napewno nie tylko mi sie spodoba to co piszesz ale i innym. Buziole ;**
Usuńnoo dobrze ,ale odrazu mowie ,że taki przynadzudzający.. ;p
Usuń<333333333
http://zwyklemarzenianiedospelnienia.blogspot.com/
Siemka ;** A więc tak ,co do mojego bloga... usunęłam tamte i zaczęłam pisać nowe wydają mi się lepsze. Mogłabyś looknąć? ;D
Usuńhttp://zwyklemarzenianiedospelnienia.blogspot.com/
ZAPRASZAM<33333
Jaaa... no znowu bosko! Uwielbiam Twojego bloga, jest świetny :) czekam na kolejny rozdział :D
OdpowiedzUsuńWiki ;p
świetny pisz szybko nexta <3 weny i buziole ;**
OdpowiedzUsuńSuper ;) Hazziątko się strasznie romantyczne zrobiło. I napalone też hahahaha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ada
bardzo mi się podobał
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że następny będzie również ciekawy =D
wera :)
No dziewczyno... Masz talent do pisania scen +18 ;D
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału: Boski! Cieszę się z takiego obrotu wydarzeń. Mam cichą nadzieję że chłopcy się pogodzą... Ale to już zostawiam Tobie :)
Adrianna
[SPAM]
OdpowiedzUsuńZ góry przepraszam za spam :*
Chciała bym cię zaprosić na bloga ,który prowadzę z moją kuzynką @Forever alone. Autorką bloga Reason to smile.
Historia o Avalon ,Emily ,Niall'u i Zayn'ie. We czwórkę nie radzą sobie z życiem. Avalon jest w toksycznym związku ,Niall chce ze sobą skończyć ,Emily okalecza się i "ktoś" ją nachodzi ,a Zayn wpadł w nałóg. Ciągle pije i pali.Co się stanie jeżeli ta czwórka się pozna?
http://suffering-in-many-ways.blogspot.com/
Aww *.* kochany Harry. Potwierdzam że masz talent do scen +18. Ja nie potrafie :/.. Jakoś nie mam do tego daru.
OdpowiedzUsuńŻyczę wenki na następny rozdział i całuję ;*
Caroline xx
P.S. Nominowałam Cię do Liebster Awards. Szczegóły u mnie. Linka znasz ;) <3.
hello zostałaś nominowana do The Best Blog Award więcej znajdziesz na moim blogu http://my-neme-is-west-stella-west-and-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać następnej części/weronika
OdpowiedzUsuń27 year old Environmental Tech Arthur Borghese, hailing from Saint-Paul enjoys watching movies like Colonel Redl (Oberst Redl) and Dowsing. Took a trip to St Mary's Cathedral and St Michael's Church at Hildesheim and drives a Ferrari 166 MM Barchetta. zobacz strone www
OdpowiedzUsuń